“Szkolenie Green Belt oferowane przez ABK było moim pierwszym doświadczeniem nie tylko z szeroko rozumianą filozofią Six Sigma, ale również z  systemowym podejściem do usprawniania procesów.

Miałam okazję uczestniczyć w  9-dniowym szkoleniu, które w całości spełniło moje oczekiwania. Choć przyznam się,  że obawiałam się fazy Measure i praktycznego wykorzystania statystyki, w  miarę upływu czasu bardzo żałowałam, że nie jestem w stanie wykorzystać w  całości poznanych narzędzi do statystycznej analizy danych. Dobrze dobrane materiały szkoleniowe, wykwalifikowani trenerzy i wspaniała atmosfera warsztatów sprawia że z czystym sercem mogę polecić i zachęcić wszystkich niezdecydowanych do uczestnictwa, a nieustannie powtarzana mantra Liczby, Dane, Fakty  postanie ze mną na długie lata”.

„Miałem przyjemność wziąć udział w otwartym szkoleniu Black Belt organizowanym przez ABK i mogę szczerze polecić ich ofertę. Jestem pod wrażeniem profesjonalizmu i zaangażowania trenerów i trenerek prowadzących zajęcia. Metodyka DMAIC została wyjaśniona bardzo przejrzyście (Kamil Torczewski i Jarek Siarkiewicz genialnie przekazują wiedzę), a do tego uzupełniona o szereg bardzo interesujących szkoleń z tematów miękkich prowadzonych przez fenomenalną Julitę Urbaniuk.

Po szkoleniu dokładnie wiem w jakim kierunku zmierzać z moimi projektami. Jestem bardzo wdzięczny i szczerze polecam wszystkim, którzy chcieliby posiąść kompetencje Black Belt. Mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazję współpracować z ABK!”

„Kurs Six Sigma Black Belt w ABK wspominam bardzo dobrze. Bardzo podobała mi się forma szkolenia, czyli dawkowanie wiedzy teoretycznej na równi z warsztatami i ćwiczeniami opartymi o przykładowe studium przypadku. Taka forma pozwoliła stopniowo przyswajać wiedzę i samemu zmierzać się z poszczególnymi krokami w DMAIC. Dzięki materiałom szkoleniowym mogę w dowolnym momencie swojego projektu wrócić i znaleźć wskazówkę, żeby pójść dalej.

Trenerzy również są otwarci na pomoc. Osobiście po szkoleniu bardziej holistycznie patrzę na problem do rozwiązania – wiem, że definiując miary trzeba pamiętać o kontrmiarach lub że pierwsze rozwiązanie jest złe, dopóki jest ostatnie. Szkolenie przekonało mnie, że warto zaangażować się w dobre zdefiniowanie problemu i proces planowania i zbierania danych, aby mieć solidne podstawy do dalszych analiz i nie cofać się do poprzednich kroków.

Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie faza ANALYSE, która okazuje się, po poznaniu tajników testów statystycznych, jest tak naprawdę najprostszym krokiem w DMAIC.

Wiedza przekazana przez Julitę dała mi bardzo dużo w zrozumieniu miękkich aspektów bycia liderem projektu. Niejedną wskazówkę mam zapisaną i regularnie do niej wracam.

Uważam również, że nawet jeśli ktoś nie planuje prowadzić projektów DMAIC a w swojej pracy rozwiązuje problemy bazując na danych, skorzysta bardzo na takim szkoleniu i niejednokrotnie wykorzysta wiedzę w praktyce.”

“Sposób prowadzenia przez wykładowców sesji szkoleniowych i warsztatów oraz samo zorganizowanie szkolenia od strony technicznej można nazwać krótko — pełny profesjonalizm. Doskonale przygotowane materiały szkoleniowe, brak pytań bez odpowiedzi, przejrzysty układ treści, wszystko poparte ćwiczeniami pomagającymi zrozumieć omawiane zagadnienia.”

“Udział w szkoleniu Six Sigma Akademii Białego Kruka był bardzo motywujący. Nie przypuszczałem, że w każdym z nas drzemie tyle kreatywności, którą można połączyć ze statystyką, czyniąc z tego własną pasję. Zrozumiałem, że “łącząc ogień z wodą” można osiągnąć ponadprzeciętne wyniki biznesowe.”

“Całe szkolenie zmieniło moje nastawienie na wiele tematów. Po 10 latach szkoleń organizowanych przez moją firmę myślałem, że wszystkie rozumy pozjadałem a tu okazało się, że ekipa Akademii Białego Kruka pokazała mi inne możliwości. Pokazała mi jak można inaczej spojrzeć na ten sam temat. Pokazała mi rzeczy oczywiste, z których nie do końca zdawałem sobie sprawę. Przy okazji budowali przyjazną atmosferę. Sprawili, ze cała grupa rozumiała się dobrze, że czuliśmy się jak zespół, że czuliśmy się dobrze. Byliśmy zmęczeni, ale zadowoleni.”