Czym Six Sigma różni się od DMAIC? | Akademia Białego Kruka

Six Sigma, DMAIC – pojęcia te przez wiele osób używane są zamiennie. A ponieważ nie są

dokładnie jednym i tym samym, należy się w tej kwestii kilka słów wyjaśnienia. I te oto

poniżej:

DMAIC

DMAIC – jest to używana w Six Sigma metodyka prowadzenia projektów.

Celem każdego projektu DMAIC jest rozwiązanie istotnego problemu o nieznanej przyczynie i rozwiązaniu. Jej nazwa to akronim od angielskich słów oznaczających kolejne etapy realizacji takiego projektu:

Define, Measure, Analyse, Improve, Control

(czyli Definiuj, Mierz, Analizuj, Poprawiaj, Steruj/nadzoruj).

Metodyki tej uczą się uczestnicy kursów Six Sigma Green Belt oraz Six Sigma Black Belt. Jej biegła znajomość jest kwintesencją kompetencji zarówno Green jak i Black Beltów. O metodyce DMAIC można powiedzieć, że jest silnikiem napędzającym projekty Six Sigma.

Six Sigma

Six Sigma – jest to program, który w swoim zamyśle ma wspierać rozwój biznesu poprzez usuwanie kluczowych ograniczeń w realizacji objętej strategii.

Dzieje się to poprzez umiejętne zarządzanie portfelem projektów DMAIC – adresujących najtrudniejsze problemy, z którymi boryka się dana organizacja. Six Sigma jest też filozofią, w której decyzje biznesowe podejmowane są w oparciu o liczby, dane i fakty. O Six Sigma można powiedzieć, że jest nowoczesną flotą pojazdów, która pomaga nam szybciej dowieźć wyniki do mety (=osiągnąć biznesowe cele). Każdy pojazd w tej flocie to odrębny projekt, napędzany metodyką DMAIC.

Podsumowując.

DMAIC dotyczy sposobu realizacji projektów. Six Sigma to program, czyli sposób na zarządzanie portfelem tych projektów. A zatem, pytać o to, czym Six Sigma różni się

od DMAIC to tak, jakby pytać, czym silnik różni się od samochodu. To dwa pojęcia z zupełnie innych poziomów i choć jedno z drugim silnie się łączy, to ich równoważne zestawianie może być mylące. I ostatnia uwaga – można z powodzeniem prowadzić projekty DMAIC w firmie, w której nikt nie słyszał o Six Sigma. Jednak o Six Sigma bez DMAICa rozmawiać jest trudno…

Choć w tej kwestii też mogę się mylić.